Wydania WG-HN


Nr 2 (297) • LUTY 2022
11 lut 2022

Nr 2 (297) • LUTY 2022

GAZETA W FORMACIE PDF (6,5 MB)

Drodzy Czytelnicy!

Kiedy piszę ten wstępniak, lecą gęste płatki (niestety chyba mokrego) śniegu i przypomina mi się ubiegłoroczna akcja „szufla challenge” wymyślona przez Magdę Łotysz. I  od razu zrobiło się weselej, chociaż rok temu, kiedy zima nas zmroziła, zasypała białym puchem, zabrała prąd i zasięg, nie było nam do śmiechu. Szuflowaliśmy i szuflowaliśmy. Ale jak zaczęliśmy robić zdjęcia z tymi łopatami i śniegiem, wstawialiśmy je na swoich tablicach profilowych fb, oznaczaliśmy znajomych i akcja poszła w świat, śmiechu było co niemiara. To była taka prawdziwa zima jak dawniej. Taka jak na zdjęciach z wystawy pn. “Zimową porą w Gminie Gródek”, którą możecie jeszcze oglądać na ogrodzeniu Szkoły Podstawowej w Gródku.

WOŚP w czasach pandemii jest trudny. A WOŚP podczas pandemii, deszczu, wiatru i śniegu, okropnej wilgoci jest mega trudny. Szacunek należy się wszystkim kwestującym w Gródku i naszych gminnych wsiach  małym wolontariuszom i ich opiekunom. Dlatego podziękować trzeba wszystkim, którym chciało się przyjść do przebogatego w przeróżne fanty sklepiku w domu kultury, lub wziąć udział w różnych inicjatywach tego dnia, czy po prostu wrzucić datek do puszek na ulicy, pod sklepami, naszymi świątyniami…

W tym roku, będąc tradycyjnie członkiem gródeckiego sztabu,  przyznaję, że nieco sceptycznie podchodziłam do kwoty. Bo pandemia, bo wiatr i śnieg… I kiedy zostały policzone wszystkie pieniądze i okazało się, że sztab w Gródku zebrał 31 326,10 zł i pobiliśmy nasz ubiegłoroczny rekord radości nie było końca. I w tym momencie głos oddam szefowej sztabu Magdzie Łotysz, która napisała w swoim tekście: „To jakaś kosmiczna kwota, kłaniamy się Wam w pas!!! Dla porównania- miasto Choroszcz ponad 17 tys.,  Sokółka 19 tys. To świadczy o Waszym zaangażowaniu, o chęci pomocy, o byciu dobrym człowiekiem.”

Nękają nas ciągle różne przeziębieniowe infekcje. Nie jest jeszcze za późno na uodpornianie. Jednym z lepszych sposobów jest spożywanie kiszonek. Kiszona kapusta z gródeckiego ryneczku, od Basi Markowskiej czy też własnoręcznie zrobiona (a w ostatnich latach jej amatorów przybyło) jest PYCHA! Tak naprawdę można kisić niemal wszystkie warzywa. Na pewno bardzo dobry na wzmocnienie odporności jest sok z kiszonego buraka ćwikłowego, który wzmacnia odporność, obniża ciśnienie i jest całkiem smaczny, o ile się uda. Zapodaję przepis. Czterolitrowy słoik do 3/4 objętości wypełniamy obranym i pokrojonym w kostki burakiem, dodajemy do 10 liści laurowych i ziela angielskiego, do 10 pokrojonych ząbków czosnku oraz 2 łyżki soli kuchennej. Zalewamy ostudzoną przegotowaną wodą. Po 5-7 dniach przelewamy do butelek i przechowujemy w lodówce. Pijemy 2-3 razy dziennie, w niewielkich ilościach. Na zdrowie!

Trzymajcie się zdrowo i do usłyszenia w następnym, już przedwiosennym marcowym numerze.

Podpowiadajcie tematy, nadsyłajcie swoje zdjęcia, artykuły, listy do 20 lutego na adres dsulzyk(at)gckgrodek.pl

Dorota Sulżyk – redaktor naczelna WG-HN

W tym numerze między innymi:

– Relacja i Fotorelacja z 30. Finału WOŚP w Gródku;

– Relacja z XXIII Sesji Rady Gminy Gródek;

– Sprawozdanie z działalności Wójta Gminy w okresie międzysesyjnym;

– Szlachetna Paczka 2021;

– „Rekordowa ilość wyjazdów” – Rozmowa z prezesem OSP Gródek Michałem Cywoniukiem;

– 2021 – Statystyki z USC w Gródku;

– Wieści z GCK: m.in. Ferie z GCK, Wystawa „Zimową porą w Gminie Gródek”, Wieczór gier planszowych, tekst piosenki „Kawalok” z cyklu Rozśpiewana Gródecczyzna;

– Koło literackie: Dorota Łucejko – wiersz oraz informacja o autorce;

– Wieści z Biblioteki Gminnej: Otwarcie „Bibliotecznej eko-kawiarenki”;

– Wieści szkolne: m.in. „Zawsze mówię, że jestem z Gródka” – spotkanie z profesorem Krzysztofem Korotkichem, wywiady uczniów kl. V na temat szkoły w ramach cyklu „Rozmawiać warto z każdym”;

– Cykl Historyczne Impresje o Ziemi Gródeckiej i jej mieszkańcach (3) „Zagubione w lesie (rampy)” (autorka- Wiera Tarasewicz);

– „Leśne artefakty” – Rozmowa z Iwoną Biela – Zamojską – leśniczką, rękodzielniczką, właścicielką marki Nature Core;

– Koła Gospodyń Wiejskich w gminie Gródek;

– Informacje z GOPS w Gródku;

– Cykl Tak to było „Choinka w szkole” (autor – Janusz Cimochowicz);

– Cykl W ogrodzie i kuchni „Odcinek sześćdziesiąty siódmy. Nie tylko leszczynowe wspomnienia” (autorka- Barbara Niczyporuk);

– Porada językowa (autorka – Irena Matysiuk);

– 1 procent dla osób i organizacji z naszej gminy;

– Listy, porady, ogłoszenia, reklamy;

Dobrej lektury!

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Facebookyoutubeinstagram

Nr 12-1 (296) • GRUDZIEŃ 2021 / STYCZEŃ 2022
27 gru 2021

Nr 12-1 (296) • GRUDZIEŃ 2021 / STYCZEŃ 2022

GAZETA W FORMACIE PDF (8.11MB)

Drodzy Czytelnicy!

Czy kiedykolwiek mieliśmy tak bardzo, bardzo świąteczną okładkę? Jest blask złota i ciepło czerwieni. Kolorowa choinka. A przede wszystkim radosne dzieci i św. Mikołaj. Na okładce tego nie widać, że tuż przed uwiecznieniem tej sceny na fotografii, płynęła nastrojowa świąteczna piosenka „Pierwsza gwiazda” w wykonaniu dziecięcego zespołu i był nagrywany teledysk. Serce Wam mocniej zabije, a może nawet uronicie łzę ze wzruszenia, jak obejrzycie wkrótce efekty w Internecie!

Od ilu lat w Waszych domach gości nasz kalendarz? Zawsze się uśmiecham, jak widzę go najczęściej w kuchni lub holu, przy okazji robienia wywiadów, czy też zwyczajnych odwiedzin. Wiem, że co roku czekacie z niecierpliwością na nowy kalendarz i dopytujecie się o niego w punktach sprzedaży WG-HN. Ten najświeższy na 2022 rok ma zdjęcia z Wyżar o różnych porach roku,  miejsca bardzo charakterystycznego dla gminy Gródek, lubianego przez naszych mieszkańców i turystów. Dziękujemy za udostępnienie fotografii: Radkowi Kuleszy, Michałowi Ostrowieckiemu, Małgorzacie Zbyryt i Emilii Niesterczuk.

Choinka żywa czy sztuczna na święta? U wielu z Was często zależy to od tradycji. W moim rodzinnym domu, od kiedy pamiętam, zawsze  był naturalny świerk, taki prawie do sufitu, kiedyś bardziej pachnący, w ostatnich latach, nie wiedzieć czemu jakoś mniej. I nawet moje  dorosłe już córki nie wyobrażają sobie innej choinki u dziadków. Bombki i pajacyki, które pamiętają moje dzieciństwo, znowu powędrują na drzewko. W moim domu również nigdy nie było sztucznej. Taka tradycja. Co zostało w Waszych domach z dawnych tradycji bożonarodzeniowych? Zapytałam moje koleżanki z Koła Gospodyń Wiejskich. Przede wszystkim potrawy. I chociaż podczas wigilii nie jest to już owsiany kisiel, nie najlepiej wspominany, to zostały kutia, barszcz grzybowy, pierogi z grzybami… W każdym  domu znajdzie się kilka potraw przygotowywanych od pokoleń na ten szczególny wieczór. U mnie nadal wszystkie wigilijne dania są bez jajek i nabiału, tak jak kiedyś u moich babć. Jest prosfora i sianko pod obrusem, talerzyk dla wędrowca, św. Mikołaj niezmiennie podrzuca prezenty po kolacji. „Usiunoczna: w cerkwi i wspólne śpiewanie kolęd… „Niebo i ziemla, niebo i ziemla…”

Zdrowych, pogodnych, otulonych rodzinnym ciepłem i tradycjami Świąt Bożego Narodzenia. Niech Nowy Rok pozwoli z ufnością patrzeć w przyszłość, a nadzieja i radość z życia towarzyszą każdego dnia.

Tego wam życzę w imieniu redakcji WG-HN.

Dorota Sulżyk

 

W tym numerze między innymi:

– Kalendarz na 2022 rok;

– Gminne obchody Święta Niepodległości;

– Życzenia świąteczne;

– „Kolejne miliony dla Gminy Gródek” – podsumowanie roku i plany na przyszłość;

– Relacja z XXII sesji Rady Gminy Gródek;

– Sprawozdanie z działalności Wójta Gminy w okresie międzysesyjnym;

– Aktualności: m.in. Podziękowania za pomoc żołnierzom 15. Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej, Pożegnanie ojca Eugeniusza Michalczuka, Parafialne ognisko w Królowym Moście, Lekcja patriotyzmu w przedszkolu, Kiermasz charytatywny dla OSP;

– „Do swojej pracy podchodzę z miłością i pasją” – Rozmowa z Dariuszem Mytychem – nadleśniczym Nadleśnictwa Waliły (rozmawiała Dorota Sulżyk);

– Wieści z GCK: m.in. życzenia, felieton dyrektor Magdaleny Łotysz, tekst kolędy „My prybyli Haspadaru” z cyklu Rozśpiewana Gródecczyzna, podsumowanie projektu „Zaproś nas do siebie”, Nowa wolontariuszka Lesya;

– Koło literackie: Patrycja Karłów – wiersz oraz informacja o autorce;

– Wieści z Biblioteki Gminnej: m.in. Spotkania z literaturą, Warsztaty „Ekologiczne drzewo”, Dzień pluszowego misia;

– Wieści szkolne: m.in. Najmłodsi poznają stolicę Polski, Święto szkoły, Wywiady o szkole;

– Cykl Historyczne Impresje o Ziemi Gródeckiej i jej mieszkańcach (2) „Jeszcze słów kilka o Skroblakach” (autorka- Wiera Tarasewicz);

– Tradycje bożonarodzeniowe dzisiaj;

– Cykl Tak to było „Wigilijne opowieści” (autor – Janusz Cimochowicz);

– Cykl W ogrodzie i kuchni „Odcinek sześćdziesiąty szósty. Egzotyczne przyprawy” (autorka- Barbara Niczyporuk);

– Porada językowa (autorka – Irena Matysiuk)

– 1% dla dzieci z naszej gminy;

– Listy, porady, ogłoszenia, reklamy;

Dobrej lektury!

 

Spotkamy się już po Nowym Roku, w lutym. Podpowiadajcie tematy, nadsyłajcie swoje zdjęcia, artykuły, listy do 20 stycznia na adres dsulzyk(at)gckgrodek.pl.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Facebookyoutubeinstagram

Nr 11 (295) • LISTOPAD 2021
22 lis 2021

Nr 11 (295) • LISTOPAD 2021

GAZETA W FORMACIE PDF  (ok .7 MB)

Drodzy Czytelnicy!

To uwielbienie Leona Tarasewicza do chłodnika (takiego ze śmietaną rozcieńczaną przegotowaną wodą i z octem) przypomniało mi, jak dawno już go nie jadłam. Babcia robiła go często. Z ogórkami i szczypiorem, obowiązkowo z ziemniakami. Za skwarki i palcówkę podziękuję, ale zupę ekologiczną z pokrzywy, co to ojciec malarza szmyrnął przez drzwi domu na „Wysrance”,  chętnie bym skosztowała. Nie sposób zrozumieć artysty, nie znając jego korzeni.  Te słowa wybrzmiały podczas piątkowego październikowego spotkania z profesorem Leonem Tarasewiczem i Małgorzatą Czyńską – autorką książki, wywiadu- rzeki „Nie opuszczam rąk. Rozmowa z Leonem Tarasewiczem”. Książka o sztuce, ale przede wszystkim o życiu, korzeniach, o miejscach, z których pochodzi. A przecież korzenie malarza o światowej sławie są w naszej gminie – na „Wysrance”, w Gródku, Słuczance, Mieleszkach.

To bardzo ważna książka, która pokazuje, dlaczego jest on tym, kim jest, dlaczego taki, a nie inny. A jaki był i jest? Na pewno zawsze zaangażowany. Jeśli w coś wchodził, to na maksa. Tak było m.in. z działalnością w BAS-ie (Białoruskim Zrzeszeniu Studentów), z działalnością społeczną w Gródku (odkrywanie Chodkiewiczów, założenie Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Gródeckiej, naszej gazety, praca w pierwszej kadencji Rady Gminy, to tylko nieliczne przykłady), pracą w fundacji Villa Sokrates. A przecież jeszcze musiało być miejsce na to, co było w życiu najważniejsze – na sztukę. A jeszcze pracownia i profesura na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. I kury, gołębie, dalie, tulipany… Całe życie na obrotach, w podróży: „Angażowałem się w wiele spraw równolegle. Tempo życia było bardzo szybkie[…] Wyjeżdżałem, wracałem tylko malować, znowu wyjeżdżałem… Trudno połączyć sztukę, białoruskość i ornitologię.”

Do życia wybrał Waliły (z których do świata daleko), chociaż na początku wielu się dziwiło, że po studiach wraca na Białostocczyznę. „Wszystkie te marzenia i działania przełożyły się na odbudowę lokalnej historii, poczucia dumy z kultury, z języka, łącznie z przywróceniem herbu Chodkiewiczów w miasteczku. A że sąsiedzi mnie nie rozumieli… Tak zostało do dzisiaj, że wieś ma swój świat, a ja mam swój. Często mnie pytają dziennikarze, co sąsiedzi na wsi sądzą o mojej sztuce, czy są dumni i takie inne bzdury. Sztuką zawsze zajmowały się i będą zajmować elity intelektualne”.

Musimy przeczytać tę książkę, żeby zrozumieć profesora Tarasewicza, Leona, Lonika. Trochę nie doceniamy, nie zdajemy sobie sprawy, że to jeden z najważniejszych polskich artystów współczesnych, nie tylko w Polsce, ale i za granicą. Tak sobie od dawna myślę, że chyba nie dorośliśmy do jego pomysłów i wizji. Każdy, kto zna Leona Tarasewicza, znajdzie w tej książce  dużo informacji, o których wcześniej nie wiedział. A jest on świetnym, mądrym, błyskotliwym rozmówcą, któremu humor, ironia nie są obce. Zapewniam – nudzić się nie będziecie!

„Wiesz, że ja cały czas muszę coś robić. Chodzi o to, żeby nie opuszczać rąk. Codziennym staraniem nadawać życiu sens, nawet w prostych czynnościach. To procentuje w sztuce.” Niesamowita refleksja! Leon Tarasewicz na pewno starał się jak najlepiej wykorzystać czas, który został mu dany. Tyle udało mu się zrobić! A ile jeszcze pomysłów w jego głowie, ciekawych planów na emeryturę…

Podpowiadajcie tematy, nadsyłajcie swoje zdjęcia, artykuły, listy do 5 grudnia na adres dsulzyk(at)gckgrodek.pl.  Następny numer z kalendarzem ukaże się ok. 20 grudnia

Redaktor naczelna Dorota Sulżyk

 

W tym numerze między innymi:

Fotorelacja ze spotkania z Leonem Tarasewiczem i Małgorzatą Czyńską, 22.10.2022;

– Sprawozdanie z działalności Wójta Gminy w okresie międzysesyjnym;

Aktualności– m.in. Zmiany w parafii w Królowym Moście, Złote Gody – Jubileusz 50-lecia pożycia małżeńskiego, Zbiórka dla osób potrzebujących;

– „Presja migracyjna na granicy polsko-białoruskiej” – Rozmowa z mjr Katarzyną Zdanowicz, rzeczniczką prasową Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej;

– Spotkanie z Leonem Tarasewiczem i Małgorzatą Czyńską – zapis fragmentów rozmowy;

– Spacer Pamięci z okazji 80. rocznicy utworzenia gródeckiego żydowskiego getta;

Wieści z GCK: m.in. felieton dyrektor Magdaleny Łotysz, Oferta zajęć w GCK, tekst piosenki „A ahoń haryć” z cyklu Rozśpiewana Gródecczyzna, podsumowanie projektu „Zaproś nas do siebie”;

– Fotografie grup szkolnych i przedszkolnych odwiedzających wystawę „Gródecki fotograf Konstanty Kuźmin”;

– Koło literackie: Jan Grycuk – wiersz oraz informacja o autorze;

Wieści z Biblioteki Gminnej: m.in. „Koło literackie w bibliotece”, „Noc Bibliotek 2021”, Konkurs powiatowy „Zareklamuj swoją bibliotekę”;

– Wieści szkolne: m.in. „Sustrecza z Jankam Karpowiczam”, #przerwanaczytanie2021, #szkołapamięta, Unihokej, Lekcja graffiti;

– Cykl Historyczne Impresje o Ziemi Gródeckiej i jej mieszkańcach (1) „Oryle ze wsi Zasady” (autorka- Wiera Tarasewicz);

– „Dobraja majstrycha z mianie” – spotkanie z Zinaidą Tarasewicz z Walił  z cyklu „Rukadzielnicy”;

– Fotografie pogrzebowe wybrane ze zbiorów negatywów Konstantego Kuźmina;

– Gródeckie powiedzenia, ostatnia część;

– Cykl Tak to było „Jesienna kuchnia” (autor – Janusz Cimochowicz);

– Cykl W ogrodzie i kuchni „Odcinek sześćdziesiąty piąty. Jesienne nasadzenia” (autorka- Barbara Niczyporuk);

– Vici Edyta Koronkiewicz (o nowym sklepie i usługach w Gródku);

– Porada językowa (autorka – Irena Matysiuk)

– Listy, porady, ogłoszenia, reklamy;

Dobrej lektury!

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Facebookyoutubeinstagram

Nr 10 (294) • PAŹDZIERNIK 2021
19 paź 2021

Nr 10 (294) • PAŹDZIERNIK 2021

GAZETA W FORMACIE PDF (10 MB) POBIERZ

Drodzy Czytelnicy!

Młoda para stoi z małym dzieckiem, pozują do zdjęcia. Fotografem jest Konstanty Kuźmin, są lata 60. Ta fotografia razem z ponad czterdziestoma innymi wisi na szkolnym ogrodzeniu w Gródku. A parę rozpoznaje w niedzielę 3 października 2021 r. pani Wiera Tarasewicz – to jej rodzice z bratem. Widzieliście już wystawę odnalezionych negatywów Konstantego Kuźmina? Są na nich Wasi dziadkowie, babcie, znajomi, sąsiedzi?

Zaczęło się to  ponad 2 lata temu… Jeden z mieszkańców Gródka Maciej Łabędzki  zamieścił w Internecie na Facebooku znalezione w tzw. „letniej kuchni” pudełeczka z negatywami Konstantego Kuźmina – byłego właściciela posesji. Zdjęcia z lat 40., 50., 60., na których byli mieszkańcy naszego miasteczka, wywołały sporo pozytywnych emocji, przywołały wiele wspomnień. W naszej gazecie ukazał się wywiad z odkrywcą zdjęć. Temat przycichł, negatywy czekały na dalszą obróbkę. Wiosną pracownicy GCK postanowili, że trzeba coś z tym skarbem zrobić, przypomnieć go gródeckiemu światu. Kontynuowali pracę rozpoczętą przez Maćka. Wiele, bardzo wiele godzin spędzonych nad negatywami, kliszami (to ponad dwa tysiące zdjęć!), nad życiem pana Konstantego, przyniosło efekty zaprezentowane 3 października podczas wydarzenia – broszura, filmik, wystawy zdjęć i pamiątek po gródeckim fotografie. To, co najcenniejsze – fotografie są już bezpieczne w formie cyfrowej, nie nadgryzie ich ani pleśń, ani kurz, ani…

Nasz bohater jako dziecko dwa razy wraz z rodziną opuszczał swoją wieś. Raz w 1909 r. w poszukiwaniu „lepszego chleba” na Syberii. Nie zdążyli wrócić do domu i trzeba było w 1915 r. uciekać przed zagrożeniem, wyruszyć na tułaczkę, zmierzyć się z losem bieżeńców …

Od ponad miesiąca codziennie latają wojskowe smigłowce. Ostatnio wydawało mi się, że jeden z nich ląduje niedaleko mojego domu, okazało się, że to sąsiad kosi trawę. W Lewiatanie młodzi żołnierze robią zakupy. Tak, jest inaczej niż zwykle, chociaż domyślam się, że w strefie stanu wyjątkowego (są w nim: Mostowlany, Zielona, Zubry, Świsłoczany, Gobiaty, Narejki, Bobrowniki, Jaryłówka, Chomontowce) sytuacja jest bardziej odbiegająca od normy. Docierają do nas informacje o kolejnych grupach uchodźców. Trudno wyobrazić sobie siedzące w lesie w nocy w chłodzie osoby w różnym wieku, również dzieci. Wiem, że niektórzy próbują im pomagać, czytałam wstrząsające relacje znajomej. Wiem, że wszystkim jest trudno, w trudnej sytuacji są również funkcjonariusze Straży Granicznej. Zdaję sobie sprawę, że sprawa jest bardzo skomplikowana, przyczyny tułaczki – różne. Ostatnio przy poście wstawionym na facebookowej Gródeckiej Grupie dotyczącym uchodźców społeczeństwo gródeckie znowu się podzieliło. Nie rozumiem i nie godzę się na głosy szydzące z problemu. Oby nas nigdy nie spotkała taka sytuacja! Tego doświadczyli już nasi dziadkowie, pradziadkowie, kiedy w strachu opuszczali swoje domy i udawali się w daleką nieznaną drogę bieżeństwa.  Chciałabym pomóc, moi znajomi również, ale nie wiemy, w jaki sposób. Czuję bezradność.

Podpowiadajcie tematy, nadsyłajcie swoje zdjęcia, artykuły, listy do 20 października na adres dsulzyk(at)gckgrodek.pl.

Redaktor naczelna Dorota Sulżyk

W tym numerze między innymi:

Mural w centrum Gródka;

– Relacja z XXX Sesji Rady Gminy;

– Sprawozdanie z działalności Wójta Gminy w okresie międzysesyjnym;

– Opłaty za gospodarowanie odpadami w naszej gminie;

– „Myślę, więc nie śmiecę” – Nasza Gmina czysta cała;

– Aktualności – m.in. Serce na nakrętki na rynku, „Dzieło prof. Tarasewicza na Expo w Dubaju”; Unihokej, Gryficzki;

– Wieści z Biblioteki Gminnej: m.in. „Nowy projekt w bibliotece”, „Spotkanie autorskie z Adamem Siemieńczykiem”, „Narodowe czytanie 2021”;

– „Radziuszki, perebory, kilimy…” – o tkaninach z wystawy zorganizowanej w GCK w Gródku ramach II Festiwalu Tkactwa;

– Fotorelacja  z wystawy „Tkaniny w zasobach mieszkańców gminy Gródek”;

Wieści z GCK: m.in. felieton dyrektor Magdaleny Łotysz, Oferta zajęć w GCK;

Fotorelacja i relacja z wydarzenia pn. „Gródecki fotograf Konstanty Kuźmin”;

Życiorys Konstantego Kuźmina, wspomnienia o nim;

„Seniorki letnią porą” – zdjęcia i wypowiedzi na temat letnich zajęć i pasji;

– „To dla mnie honor, że jestem stąd” – Rozmowa z Lucją Orzechowską z Radunina – autorką książki pt. „Dom chlebem pachnący”;

– Cykl Tak to było „Spory i konflikty, cz. II” (autor – Janusz Cimochowicz);

– Cykl W ogrodzie i kuchni „Odcinek sześćdziesiąty czwarty. Codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy” (autor- Barbara Niczyporuk);

– Listy, porady, ogłoszenia, reklamy;

Dobrej lektury!

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Facebookyoutubeinstagram

Nr 9 (293) • WRZESIEŃ 2021
21 wrz 2021

Nr 9 (293) • WRZESIEŃ 2021

GAZETA W FORMACIE PDF (10,8 MB) Pobierz

Drodzy Czytelnicy!

I jak minęło lato w gminie Gródek? Na pewno pod znakiem muzycznych wydarzeń plenerowych: Dni Gródka, Siabrouskiej Biasiedy, Dożynek, zabaw w Skroblakach i Królowym Moście…  Mogliśmy wziąć też udział w pierwszym Festiwalu Przebudzonych w Boryku zorganizowanym przez Stowarzyszenie Tutaka.

Widzieliście już drewnale (czyli murale na drewnianych budynkach) Arkadiusza Andrejkowa –artysty z Sanoka? Od końca lipca mamy ich pięć w naszej gminie. We wsi Waliły na stodole powstał tryptyk pokazujący ludzi podczas prac polowych. W Słuczance – zapatrzona w dal pani Ania oparta o płot, w Raduninie – pani Taisa i pan Sławek  na motorze z lat 70. Zatrzymany klimat przeszłości naszej gminy na pięciu fotografiach. Z całą pewnością drewnale, deskale (sam artysta często określa je po prostu muralami) będą świetną promocją gminy Gródek, zachęcą turystów do jej odwiedzenia. Arkadiusz Andrejkow jest znaną osobowością nie tylko w Polsce, ale i poza jej granicami. Podczas kilkudniowej pracy nad deskalami wzbudzał zainteresowanie, jadący rowerami, samochodami zatrzymywali się, miejscowi przychodzili popatrzeć, zagadać, przychodzili z poczęstunkiem (artysta zapamiętał słowo „drażdżouka”).  Dla miejscowych namalowane fotografie będą czymś, co u nich zostanie, z czego mogą być dumni. Ludzie to doceniają, jedna z mieszkanek Słuczanki przyznała, że: „Bardzo nam się podobają prace, cieszymy się, że i do nas trafiło całe to przedsięwzięcie. No i mamy nadzieję, że dzięki temu nasza wieś będzie słynna. To taka zatrzymana pamięć o mieszkańcach Słuczanki.” Sam Andrejkow chciałby, aby „namalowane postacie wyglądały tak jakby wychodziły ze ścian” i rzeczywiście odnosi  się takie wrażenie. Jest szansa, że w następnym roku pojawią się u nas kolejne prace artysty.

A w centrum Gródka, na ścianie obok rynku  właśnie powstaje mural – pamiątka po tegorocznej edycji Lata w Teatrze pn. Starodrzew. Także zwyczajna szara ściana zyska bardzo artystyczny wygląd połączony z ekologicznym przekazem. W sumie zyskaliśmy sześć murali w ciągu jednego lata! Niezły początek kolekcji…

A co dalej z latem? Odleciały  boćki z gniazda w centrum Gródka.  Wiem, że ich obecność jest kłopotliwa, zwłaszcza bezpośrednio pod słupem, na którym mieszkają, ale to nasze jedyne bociany w miasteczku. Będziemy na nie czekać z utęsknieniem do wiosny. Latem „grzybów było w bród”  – cytując klasyka. Było i jest nadal. Najpierw kurki, teraz modne od kilku lat kołpaki, które ponoć najlepsze ze śmietaną lub majonezem. W bród jest też komarów, ich inwazja rozpoczęta z początkiem lipca ciągle trwa. Wiem, że grzybiarze stosują specjalne specyfiki, bo te najbardziej popularne nie odstraszają komarów.

A lato kończy się smutnymi wydarzeniami związanymi z trudną sytuacją w pasie miejscowości położonych na granicy z Białorusią. W kilku naszych przygranicznych wsiach wprowadzono stan wyjątkowy i zakaz wjazdu do nich.

Podpowiadajcie tematy, nadsyłajcie swoje zdjęcia, artykuły, listy do 20 września na adres dsulzyk(Aat)gckgrodek.pl.

 

Dorota Sulżyk (redaktor naczelna)

 

W tym numerze między innymi:

Drewnale Arkadiusza Andrejkowa w gminie Gródek – tekst i fotorelacja;

Sprawy samorządowe – „Dużo inwestycji, jeszcze więcej dofinansowań”;

– Siabrouskaja Biasieda nad zalewem w Zarzeczanach – relacja i fotorelacja;

– Aktualności – m.in. „Nowe mundury i hełmy dla strażaków’, „Dzieło prof. Tarasewicza na Expo w Dubaju”;

Festiwal Przebudzonych w Boryku;

– „Chciałbym, aby namalowane postacie wyglądały tak jakby wychodziły ze ścian” – Rozmowa z Arkadiuszem Andrejkowem – artysta z Sanoka, autorem drewnali;

– Dożynki Gminne w Wiejkach – relacja i fotorelacja;

– „Staramy się ulepszać gospodarstwo” – rozmowa ze starostami dożynkowymi Ewą i Piotrem Urwanami – rolnikami z Wiejek;

Wieści z GCK: m.in. felieton dyrektor Magdaleny Łotysz, Międzynarodowe warsztaty z Anawojem, Zabawa na Annę w Królowym Moście;

– Wieści z Biblioteki Gminnej: m.in. „Nowe meble w oddziale dla dorosłych”, „Wakacje w bibliotece”;

– „Czuję się tak jak w domu” – Rozmowa z Anną de Stefani – wolontariuszką Europejskiego Korpusu Solidarności;

– „Starodrzew” –o półkoloniach artystycznych w ramach projektu III edycji programu „Lato w Teatrze”;

– „Nasze Chomontowce” – warsztaty malarskie oraz akcja charytatywna w Chomontowcach;

– Wydarzenie na Wyżarach;

Wieści szkolne: „Trzeba uważnie obserwować świat, który nas otacza” – spotkanie z Irminą Wakulewską;

– Pokaz filmu „Bierz to dzieciak”;

– Gmina Gródek w przedwojennej prasie;

– Miniatury z historią w tle – „Dziwny krzyż”;

– Cykl Tak to było „Spory i konflikty” (autor – Janusz Cimochowicz);

– Cykl W ogrodzie i kuchni „Odcinek sześćdziesiąty trzeci. Od jabłka do zdrowia” (autor- Barbara Niczyporuk);

– Listy, porady, ogłoszenia, reklamy;

Dobrej lektury!

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Facebookyoutubeinstagram

Nr 7-8 (292) • LIPIEC – SIERPIEŃ 2021
29 lip 2021

Nr 7-8 (292) • LIPIEC – SIERPIEŃ 2021

GAZETA w formacie PDF (31 MB)

Drodzy Czytelnicy!

Ciepłe miesiące sprzyjają spotkaniom i rozmowom o wsiach z naszej gminy. Rok temu odwiedziłam sołtysa ze Skroblak i rodzinę Heleny Kozłowskiej – Głogowskiej w Jaryłówce. Wcześniej powstały teksty – rozmowy o Chomontowcach, Wiejkach, Pieszczanikach, Waliłach-Dworze, Wierobiach, Raduninie, Grzybowcach, Zubrach. I to oczywiście jeszcze nie koniec, w planach są kolejne miejsca. Rozmawiamy zawsze o przeszłości, ludziach i dniu dzisiejszym. To moim zdaniem bardzo wartościowe materiały. Tym razem przyszedł czas na Dzierniakowo, pięknie położone w Puszczy Knyszyńskiej, z dala od głównych dróg, z burzliwą historią wojenną (to przecież tu urodzili się i mieszkali patroni naszej gródeckiej szkoły podstawowej – Aleksander i Michał Chrzanowscy). Spotkaliśmy się w urokliwym siedlisku sołtys Haliny Gogiel, która do rozmowy o wsi zaprosiła również Aleksego Jarockiego, Sergiusza Jarockiego i swojego ciotecznego brata Mirosława. Rola sołtysów i ich pomoc przy tych materiałach jest bezcenna, za co im z całego serca dziękuję.

Wjeżdżając do Dzierniakowa mijamy drewniany budynek dawnej szkoły. Jeszcze rok temu zdewastowany, w bardzo opłakanym stanie, teraz to przyciągająca wzrok istna nasza gminna perełka.  Nowy właściciel w ciągu roku zdziałał cuda, wyremontował go w poszanowaniu dla tradycji, zachowując dawny wygląd. Teraz myśli o wystawie zdjęć i dokumentów związanych z Dzierniakowem, z tą szkołą i jej historią. Jeśli moglibyście się czymś podzielić, pomóc przy tej cennej inicjatywie, skontaktujcie się z naszą redakcją.

Często przez Dzierniakowo jadą rowerzyści (to wiem od pani sołtys) i ja się im wcale nie dziwię. Na początku czerwca mieliśmy opracować dla naszych bliskich (spoza gminy Gródek) wycieczkę rowerową. A że mieliśmy już za sobą najbardziej znaną trasę wiodącą przez Wyżary, wybór padł właśnie na Dzierniakowo (Waliły-Stacja – Dzierniakowo – Pieńki – Waliły-Stacja). Nasze mieszczuchy były zachwycone tą wsią i jej położeniem. Na profilu facebookowym WG-HN (razem z Nadleśnictwem Waliły) ogłosiliśmy letnią akcję nadsyłania propozycji wycieczek rowerowych po gminie Gródek, ale, niestety nie było odzewu, nad czym ubolewałam. Na szczęście wiarę przywrócił Adam Mieleszko – zapalony rowerzysta, który  nadesłał kilka opisów swoich tras. Gdybyście chcieli coś dorzucić od siebie, jakieś propozycje swoich wycieczek rowerowych, chętnie opublikujemy.

Wiosną udało mi się odwiedzić jedno z piękniejszych miejsc w naszej gminie w okolicach Królowego Mostu – Szlak Wzgórz Świętojańskich – Górę św. Anny z mogiłą powstańców styczniowych i Górę Kopną z wieżą widokową. Przyznaję się, że byłam tam po raz pierwszy. Spacer przypominał wędrówki po Beskidach, zaskoczyło mnie bogactwo różnych gatunków kwiatów, no i te widoki z najwyższego punktu! Mijani turyści na rowerach, starsze osoby, rodzice z małymi dziećmi są dowodem na to, że miejsce do odludnych na pewno nie należy. Jeśli będziecie mieć możliwość, wybierzcie się tam koniecznie.

Wypoczywajcie, zwiedzajcie, cieszcie się latem! Podpowiadajcie tematy, nadsyłajcie swoje zdjęcia, artykuły, listy do 20 sierpnia na adres dsulzyk(at)gckgrodek.pl.

Dorota Sulżyk (redaktor naczelna)

 

W tym numerze między innymi:

Relacja z XXVII sesji Rady Gminy Gródek;

Sprawozdanie z działalności Wójta Gminy Gródek w okresie międzysesyjnym;

„Dni Gródka” wróciły po latach! – relacja i fotorelacja z wydarzenia;

Odnaleziona mogiła powstańców styczniowych w Raduninie;

Wieści z GCK: m.in. „Ona jest taka z natury”, Festyn rodzinny w Załukach;

– Wieści z Biblioteki Gminnej: m.in. „Czytanie pod chmurką”, Rozstrzygnięcie konkursu „Mój ulubiony bohater książkowy”;

Wieści szkolne: m.in. Podsumowanie roku szkolnego, Tegoroczni absolwenci – zdjęcie;

„Placówka SG w Bobrownikach skończyła 30 lat” – Rozmowa z komendantem Grzegorzem Krawielem;

„Dzierniakowo” – Rozmowa o wsi z sołtys Haliną Gogiel, Aleksym Jarockim, Sergiuszem Jarockim, Mirosławem Marszeniukiem;

– „Rowerem po okolicy” – szlaki rowerowe Adama Mieleszki;

„Myślę, że poradzimy sobie w lidze okręgowej” – Rozmowa z Danielem Owerczukiem z GKS Gródek;

– Cykl W ogrodzie i kuchni „Odcinek sześćdziesiąty drugi. Kwiaty pełne słońca” (autor- Barbara Niczyporuk);

– Listy, porady, ogłoszenia, reklamy;

Dobrej lektury!

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Facebookyoutubeinstagram

Nr 6 (290) • CZERWIEC 2021
23 cze 2021

Nr 6 (290) • CZERWIEC 2021

Gazeta w formacie PFD (15 MB)

Drodzy Czytelnicy!

„Saroka warona dzieciam kaszku waryła, hetamu dała, hetamu dała, hetamu dała, a hetaho za palac uziała i fyr fyr i u haru palacieła i na hałouku sieła”. Ktoś pamięta taką rymowaną zabawę? Brało się rączkę dziecka i odliczało paluszki razem z kolejnymi słowami „hetamu”, potem robiło się „fyr, fyr” i kładło dwie ręce na główce dziecka. Podczas naszej facebookowej akcji z pryhaworkami jej uczestniczy przypominali też powiedzenia związane z dziećmi, pojawiły się wyliczanki, krótkie rymowanki, wierszyki. Ania zacytowała wzruszający długi wiersz przywieziony przez jej babcię z bieżeństwa. Okazało się, że niektóre osoby z naszej gminy go znają, niektórzy w wersji piosenki. I właśnie postanowiliśmy je opublikować w czerwcowym numerze, do którego zawsze staramy się przygotować kilka tekstów związanych z tematyką dziecięcą.

W tym wydaniu takich artykułów poświęconych dzieciom jest wyjątkowo dużo. Nawet wójt Wiesław Kulesza wspomina sielskie dzieciństwo w malutkiej wsi Glejsk – koszenie łąk na bosaka, łowienie ryb w Grzybówce,  lekcje matematyki w szkole w Grzybowcach z liczeniem grzybów i szyszek. O swoich najmłodszych latach opowiadają również panie dyrektor ze Szkoły Podstawowej w Gródku, a w role dziennikarzy wcielają się uczniowie kl. II i IV. I ja jako redaktor naczelna trafiłam w wir pytań trzecioklasistów. Zapytali mnie miedzy innymi o to, z kim i o czym przeprowadziłam najciekawszy wywiad. I muszę przyznać, że miałam problem z odpowiedzią. Bo w ciągu tych sześciu lat mojego redaktorowania było ich bardzo dużo. Uwielbiam przeprowadzać wywiady, bo jest to najciekawsza forma, w której mamy kontakt z żywą osobą, widać jej emocje. Wiem na pewno, z kim najbardziej lubię rozmawiać. Bardzo lubię jeździć na nasze gródeckie wsie i rozmawiać z ludźmi ze wsi, zwłaszcza starszymi, z sołtysami, z tymi, którzy interesują się historią swego miejsca, często z tzw. prostymi ludźmi.

Niektórym się wydaje, że współczesne dzieci interesują się głównie komputerem i Internetem. I tekst o pasjach uczniów kl. VI a wyprowadzi Was z błędu! Kilkanaście osób opowiada o swoich zainteresowaniach. Śpiewanie, haftowanie, lepienie z plasteliny, fotografowanie, sport…Oby zostały z nimi jak najdłużej.

Wspominałam, że bardzo lubię rozmawiać ze starszymi ludźmi ze wsi. Ale zapomniałam jeszcze o jednej grupie rozmówców. O przedszkolakach! Nikt nie ma takich odlotowych marzeń jak oni. Chłopcy z zerówki wybierają się na Marsa, Księżyc, Jowisz… Życzę  wszystkim przedszkolakom, żeby nie zapominali o swoich dziecięcych pomysłach i spełniali te swoje ambitne marzenia.

Kochani Czytelnicy! Następny numer, który ukaże się po 15 lipca będzie wakacyjnym dwumiesięcznikiem. Podpowiadajcie tematy, nadsyłajcie swoje zdjęcia, artykuły, listy do 30 czerwca na adres dsulzyk(at)gckgrodek.pl

Dorota Sulżyk (redaktor naczelna)

 

W tym numerze między innymi:

Narodowy Spis Powszechny  Ludności i Mieszkań 2021;

– Fotografowanie Michała Ostrowieckiego;

Relacja z XXVI sesji Rady Gminy Gródek;

Informacja o pracy Wójta w okresie międzysesyjnym;

WG-HN pyta, Wójt odpowiada – „Na matematyce liczyliśmy grzyby i szyszki”;

– Aktualności: m.in. Ks. Sławomir Jakimiuk odznaczony Złotą Odznaką; Sprzątanie cmentarza z okresu I wojny światowej; W Nadleśnictwie Waliły zanocujesz w lesie; Co nowego u Gryfików?; Odnaleziona mogiła powstańców styczniowych;

„Wybieram się na Marsa” – Rozmowy z przedszkolakami;

Wieści z GCK: m.in. felieton Magdaleny Łotysz „Co w GCK piszczy?”; Warsztaty cyjanotypii; Akcja z okazji Dnia Matki;

– Wieści z Biblioteki Gminnej: m.in. Tydzień Bibliotek 2021; „Projektowanie graficzne z wykorzystaniem aplikacji cyfrowych w bibliotece”;

– „Bardzo lubię polską pogodę” – rozmowa z Jesusem Canteli Sanz – wolontariuszem ze SP w Gródku;

Wieści szkolne – Zainteresowania szóstoklasistów; „O marzeniach i dzieciństwie” -Rozmowa z dyrektor Anną Grycuk oraz wicedyrektor Danutą Garkowską z  cyklu „Rozmawiać warto z każdym”;

– „Rekrutacja do szkół ponadpodstawowych. Jakich szkół nie wybierać?” (autor – Daniel Sjargi)

– „Trzecioklasiści pytają o WG-HN” – spotkanie uczniów kl. III a z redaktor naczelna Dorotą Sulżyk;

– Dzieci na negatywach Konstantego Kuźmina;

– Gródeckie powiedzenia cz. V

– Cykl Tak to było „Rośliny ozdobne w domu” (autor – Janusz Cimochowicz);

– Cykl W ogrodzie i kuchni „Odcinek sześćdziesiąty pierwszy. Niebiański malin smak” (autor- Barbara Niczyporuk);

– Listy, porady, ogłoszenia, reklamy;

Dobrej lektury!

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Facebookyoutubeinstagram

Nr 5 (289) • MAJ 2021
11 maj 2021

Nr 5 (289) • MAJ 2021

Gazeta do pobrania w formacie PDF (8,5 MB)

Drodzy Czytelnicy!

Programy Roberta Makłowicza – znanego krytyka kulinarnego, pasjonata historii i kultury były kiedyś w mojej rodzinie stałym punktem niedzieli. Zawsze uwielbialiśmy jego poczucie humoru, niestandardowe podejście do tematu, zachwycanie się kuchnią miejsc, które odwiedzał. Jakiś czas temu rozstał się z telewizją i wyruszył na podbój Internetu. Zdobył go z ogromnym sukcesem, prowadząc swój kanał na You Tube. Po te zachwyty kulinarne i kulturowe tym razem przyjechał ze swoją ekipą do Słuczanki. Kiedy moja córka dowiedziała się, że jadę na spotkanie z Makłowiczem, poprosiła, żebym koniecznie wzięła od niego autograf. Dowiedziałam się, że jest idolem młodych ludzi („Jak dorosnę, to chcę zostać Robertem Makłowiczem” – jeden z internetowych wpisów). Jak bardzo jest popularny, przekonałam się  po licznych reakcjach po wstawieniu na facebookową stronę naszej gazety posta ze zdjęciami ze spotkania z Ale Babkami w Słuczance. Jak mega jest popularny i lubiany przez wszystkich przekonałam  się po emisji odcinka –  Robert Makłowicz „Polska, odc. 40, Podlasie, centrum świata”. Po 4 dniach od premiery – ponad 1300 komentarzy pod filmem i jak ktoś zauważył – ani jednego negatywnego, co jest  niespotykane w polskim Internecie!

We wspomnianym odcinku widzimy Makłowicza w Wierszalinie, Ciumiczach, Kundziczach, w których smażył placki ziemniaczane. Na koniec przyjeżdża do Słuczanki na degustację smakołyków przygotowanych przez Koło Ale Babki. O tej gościnie czytamy w komentarzach: „Wspaniały program! Od 22:25 do końca to jest totalna jazda bez trzymanki! Kocham to!”. Makłowicz  idealnie wpasował się w atmosferę świetlicy i Gospodyń. Nie da się go nie lubić – to bardzo sympatyczny, mądry, bezpośredni, z poczuciem humoru człowiek, który  wzbudza same pozytywne reakcje. Wielu komentujących napisało, że to jeden z najlepszych odcinków: „Fenomenalny arcydobry odcinek. Pani Anka to gospodyni, na którą chciałbym trafić. Pierwszy raz w życiu dostałem chcicy na jedzenie okazywane na ekranie”, „Super odcinek. Anka rządzi”, „Anka wymiata”. Anka Trochimczyk – nasza Gwiazda tego odcinka! „Słuczanka i Anka. Piękny odcinek reklamujący Podlasie!” Wiele osób już chciało jechać, zwiedzać Podlasie i Słuczankę oczywiście. Dzięki Makłowiczowi Podlasie stało się dla wielu celem wakacji. „No teraz to będzie najazd turystów na Słuczankę!” – czytamy w komentarzach. Jeśli nie oglądaliście tego odcinka, koniecznie obejrzyjcie!

Ten numer zdecydowanie został zdominowany przez kobiety! Anka ze Słuczanki, i kolejna Ania – Annuszka z Wiejek – bardzo pozytywna i energiczna dziewczyna, która świadomie wybrała życie na wsi i opowiada o nim na swoim instagramowym profilu. O swojej nowej artystycznej pasji mówi Krysia Wasilewska, a  Maria Sołoguba pokazuje swoje szydełkowe i haftowane rękodzieło. Ania Kondratowicz odpowiada na pytania uczniów związane z pracą w bibliotece. Maria Żukowska i Zinaida Paszkowska wspominają dawne obchody pierwszomajowego Święta Pracy w Gródku.

Podpowiadajcie tematy, nadsyłajcie swoje zdjęcia, artykuły, listy do 20 maja na adres dsulzyk(at)gckgrodek.pl

Dorota Sulżyk (redaktor naczelna)

W tym numerze między innymi:

Narodowy Spis Powszechny  Ludności i Mieszkań 2021;

Relacja z XXV sesji Rady Gminy Gródek;

Informacja o pracy Wójta w okresie międzysesyjnym;

WG-HN pyta, Wójt odpowiada – Ulica Błotna, most i Góra Zamkowa…

Sprawy samorządowe: Informacje o spotkaniu z doradcą energetycznym; program Bezpłatna sterylizacja;

– Powrót pociągu codziennego do Walił;

– „Patrzcie dzieci, tu są śmieci- wyzwanie- w lockdownie posprzątam świat!” – o akcji sprzątania świata;

– Wieści z Biblioteki Gminnej: Konkurs wielkanocny na „Kreatywną pisankę”, Akcja Żonkile w bibliotece, ”Tydzień z Internetem 2021″ w bibliotece;

– „Makłowicz w Słuczance”;

Wieści z GCK: m.in. felieton Magdaleny Łotysz „Co w GCK piszczy?”; Śpiewnik ludowy „Rozśpiewana Gródecczyzna” cz. VI („Hrymata”), „Wszędzie widzimy sztukę” – kolorowy słup w gródeckim parku;

– „Na stole serweta musi być” – spotkanie z Marią Sołoguba (cykl „Rukadzielnicy”);

Wieści szkolne – Rozmowa z Anną Kondratowicz  Pani Ania ze  szkolnej biblioteki”  oraz rozmowa z Marią Żukowską i Zinaidą Paszkowską „Niech się święci 1Maja!” z cyklu „Rozmawiać warto z każdym”, Ogólnopolski Program pt. „Dobrze Jemy ze Szkołą na Widelcu”; Moja mama – teksty trzecioklasistów;

– „Annuszka z Wiejek” – rozmowa z Anną Ciwoniuk z Wiejek;

– „Krysia maluje” – o nowej pasji Krysi Wasilewskiej;

– Cykl opowieści historycznych Wiery Tarasewicz Znani nieznani, Aleksiej Karpiuk “Moja „Dżamałungma” (cz. IV-ostatnia, opowiadanie w tłumaczeniu Wiery Tarasewicz);

– Cykl Tak to było „Tak to było. 1 Maja Świętem Pracy” (autor – Janusz Cimochowicz);

– Cykl W ogrodzie i kuchni. „Odcinek sześćdziesiąty. Rokitnik zwyczajny czy niezwyczajny?”

(autor- Barbara Niczyporuk);

– Listy, porady, ogłoszenia, reklamy;

Dobrej lektury!

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Facebookyoutubeinstagram

Nr 4 (288) • KWIECIEŃ 2021
09 kw. 2021

Nr 4 (288) • KWIECIEŃ 2021

Gazeta w formacie PDF (8 MB)

Drodzy Czytelnicy!

Rok temu we wstępniaku po raz pierwszy pisałam o tym, jak do bram naszej gminy zapukała „dżuma” zwana koronawirusem. Rok temu 7 marca zaczęłam dzień po dniu, „na gorąco” sporządzać  notatki na temat „czasów zarazy” (koronawirusa) w Gródku. Powstała kronika z zapiskami –  dotyczącymi ważnych i banalnych spraw. Opublikowaliśmy ją w kwietniowym numerze pt. „Uwaga! Uwaga! Uwaga! Mieszkańcy Gminy Gródek!, czyli subiektywna kronika koronawirusa w Gródku.” Czy ktoś z nas przypuszczał, że w kwietniu 2021 r. koronawirus jeszcze nie opuści naszych bram? Że liczba zachorowań właśnie wzrośnie? Pamiętam, jak rok temu myśleliśmy, że nie uda się przygotować do druku kwietniowego numeru naszej lokalnej gazety, ale udało się. Dobrze wiemy, jak ostatnimi czasy trudno jest cokolwiek zaplanować i zrealizować zgodnie z planem. Wszystkie materiały – teksty i zdjęcia – mieliśmy przygotowane, wszystko było zaplanowane, żebyście w czwartek mogli czytać świąteczny numer. Niestety,  z przyczyn od nas niezależnych, związanych z koronawirusem,  nie udało nam się wydać tego numeru przed katolickimi świętami Wielkanocy, za co Was bardzo przepraszamy!           

Czasy pandemiczne nie pozwoliły na uczczenie Święta Kobiet w dotychczasowej formie. Dlatego tegoroczne świętowanie musiało i miało inny charakter.  Z okazji Dnia Kobiet GCK w Gródku przygotowało wystawę pn. “Kobiety z pasją z gminy Gródek”, którą można było oglądać 8 i 9 marca przy sklepie Top Market oraz online. W tym numerze prezentujemy Wam kobiety z pasją, mając świadomość, że to zaledwie kropla w morzu interesujących babek z  naszej gminy.

Jak Wam się podoba gigantyczna (8 m długości i ok. 2,5 metra wysokości) świąteczna instalacja w centrum Gródka, którego pomysłodawcą i wykonawcą było Gminne Centrum Kultury w Gródku? Koguta, kurę i pisankę z tradycyjnym wzorem mistrzowsko namalowała, jak się domyślacie, Marysia Mieleszko. Cieszymy się, że piszecie o tym, wysyłacie zdjęcia z hasztagiem #wielkanocnygrodek. To na pewno świetna dekoracja, na tle której możecie zrobić pamiątkową wielkanocną fotografię i wysłać ją rodzinie. Bo, tak jak i w ubiegłym roku, na pewno spotkania rodzinne w większym gronie nie będą możliwe. Powspominajcie dawną Wielkanoc razem z tekstami Elżbiety Greś i Janusza Cimochowicza. Przygotujcie smakołyki według naszych przepisów: sernik z nowalijkami i czekoladową kiełbasę  (włoską wersję bloku).

Kochani Czytelnicy! Spokojnego i zdrowego świętowania Wielkanocy! Aby wiosenna atmosfera, wiara i miłość nie opuszczały Was przez cały rok!

Podpowiadajcie tematy, nadsyłajcie swoje zdjęcia, artykuły, listy do 20 kwietnia na adres dsulzyk@gckgrodek.pl

Dorota Sulżyk (redaktor naczelna)

 

 

W tym numerze między innymi:

Narodowy Spis Powszechny  Ludności i Mieszkań 2021;

Życzenia świąteczne;

WG-HN pyta, Wójt odpowiada – „Czy w naszej gminie powstanie nowy dyskont?”;

Sprawy samorządowe: Nabór wniosków na dofinansowanie kosztów budowy przydomowej oczyszczalni ścieków, Obowiązek złożenia deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi;

– Podsumowanie działań w Gminie Gródek, lata 2019-2020;

– Aktualności: m.in. Szczepienia przeciw Covid-19, Dzień Kobiet w przedszkolu, Nowa Kierownik Biblioteki Publicznej w Gródku, Gródeckie morsy nad Bałtykiem, Aktywne Seniorki, „Co słychać u Gryfików?”;

– „Od zawsze interesowałem się drewnem” – Rozmowa z Romanem Kardaszem – właścicielem firmy „Daria” w Waliłach-Stacji (w ramach cyklu – rozmowy z gródeckimi przedsiębiorcami);

2020 rok- Statystyki z USC w Gródku;

„Wołoczobne od chrzestnych” – wspomnienia Raisy Lisowskiej z d. Pieńkowskiej z pierwszych lat powojennych, mieszkającej wówczas w Podozieranach; oprac. Elżbieta Greś;

Wieści z GCK: m.in. felieton Magdaleny Łotysz „Co w GCK piszczy?”; Śpiewnik ludowy „Rozśpiewana Gródecczyzna” cz. V („Palawaja miata”), „Dzień Woli”, Przepis Anny de Stefani na czekoladową kiełbasę;

Wystawa pn. „Kobiety z pasją z gminy Gródek” – prezentacja kobiet (zdjęcia oraz informacje o pasji);

Wieści szkolne – Rozmowa z Ireną Matysiuk  na temat bocianów z cyklu „Rozmawiać warto z każdym”, Nowe tablice interaktywne do nauki języka białoruskiego, Międzynarodowy projekt „Emocja”;

– Cykl opowieści historycznych Wiery Tarasewicz Znani nieznani, Aleksiej Karpiuk “Moja „Dżamałungma” (cz. III, opowiadanie w tłumaczeniu Wiery Tarasewicz);

– Prezentacja starych zdjęć z naszej gminy oraz związany z nimi apel Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Gródeckiej;

– Gródeckie powiedzenia cz. IV;

– Cykl Tak to było „ Wielkie przedświąteczne porządki” (autor – Janusz Cimochowicz);

– Cykl W ogrodzie i kuchni. „Odcinek pięćdziesiąty dziewiąty Rzodkiewka – królowa nowalijek”  (autor- Barbara Niczyporuk”;

– Komu można przekazać 1% podatku?;

– Listy, porady, ogłoszenia, reklamy;

Dobrej lektury!

 

 

 

 

 

 

 

 

Facebookyoutubeinstagram

Nr 3 (287) • MARZEC 2021
05 mar 2021

Nr 3 (287) • MARZEC 2021

Gazeta w formacie PDF (8 MB) 

Drodzy czytelnicy!

Proszę nie regulować „odbiorników”! Tak, dobrze widzicie, na okładce  gródeckie morsy uprawiają tzw. plażing – w lutym, w pięknych okolicznościach zaśnieżonego zalewu w Zarzeczanach. Grupa pozytywnie zakręconych (dowody na załączonym okładkowym obrazku) wielbicieli lodowatych kąpieli rozrasta się z roku na rok. Od niedawna łączy ich nie tylko pasja, ale również neonowa czapeczka z napisem Morsy Gródek.

Luty i styczeń były w naszej gminie niewątpliwie miesiącami kuligowymi. Tak sprzyjających warunków nie było od dawna. Śniegu w lasach było tak dużo i leżał tak długo, że skorzystali chyba wszyscy, którzy chcieli poczuć klimat sanny. Trzeba przyznać, że nasza Puszcza tej zimy wyglądała bajecznie. Uwieczniamy te momenty (bo kto wie, kiedy się powtórzą?) w tym numerze. Podobnie śnieżną i mroźną zimę (tylko jeszcze dłuższą) w 1996 r. wspomina były Nadleśniczy Nadleśnictwa Waliły Krzysztof Bozik. To wyjątkowo trudny czas dla zwierzyny, która żyje jak na lodowcu. I dlatego tak ważne jest jej dokarmianie, za co ostro wzięły się w tym roku wszystkie koła łowieckie. Pan Krzysztof mówi o swojej długoletniej pracy na kierowniczym stanowisku w naszym nadleśnictwie w obszernym wywiadzie „Jestem leśnikiem z powołania”, który publikujemy w tym wydaniu.

Z pasji do sportu, do piłki nożnej  działa w Gródku uczniowska szkółka sportowa Gryfik, która od pewnego czasu może pochwalić się certyfikacją PZPN. Co to oznacza, wyjaśnia w rozmowie Jan Łotysz –  założyciel,  trener-koordynator klubu: „Szkółka, która otrzymuje certyfikat prezentuje odpowiedni poziom szkolenia weryfikowany przez Polski Związek Piłki Nożnej. Dla Gryfika Certyfikat jest ważny, ponieważ UDOWADNIAMY, że w małej miejscowości można stworzyć doskonałe warunki do szkolenia dzieci.” Gryfiki korzystają z tych cennych treningów, przez cały czas jeżdżą na mecze i odnoszą sukcesy, o czym możemy przekonać się, obserwując ich stronę na Facebooku.

Rok temu, 22 lutego świętowaliśmy jubileusz 25-lecia naszej gazety. Udało się zorganizować uroczystość tuż przed nastaniem pandemii. Jeszcze beztrosko, nieświadomi czyhających na nas ograniczeń w koronie, spotkaliśmy się, powspominaliśmy, wysłuchaliśmy koncertu Todara Wajciuszkiewicza, zjedliśmy gazetowy (dosłownie, z okładkami WG-HN) tort z Pracowni Małgorzaty Tryznowskiej. I minął kolejny rok, niełatwy dla wszystkich, a my skończyliśmy 26 lat. I nieustająco  opisujemy Wam gródecką rzeczywistość. My skończyliśmy 26 lat, a pan Jan Karpowicz, w lutym obchodził swoje setne urodziny. Zdradza nam swoją receptę długowieczności: „Im więcej pracuję, tym zdrowszy jestem”. Pan Jan czeka już z wytęsknieniem na wiosnę. Tak jak i my wszyscy, bo tegoroczna zima wszystkim dała się we znaki. Ale chyba najpierw czeka na nas przedwiośnie, o którym istnieniu już zapomnieliśmy. Topią się śniegi, czy rzeka Supraśl utworzy rozlewisko?

Podpowiadajcie tematy, nadsyłajcie swoje zdjęcia, artykuły, listy do 20 marca na adres dsulzyk(at)gckgrodek.pl

Dorota Sulżyk (redaktor naczelna)

 

W tym numerze między innymi:

– Zdjęcia kuligów (nadesłane przez czytelników);

– Relacja z XXIV Sesji Rady Gminy Gródek;

– Sprawozdanie z działalności Wójta Gminy Gródek w okresie międzysesyjnym;

– WG-HN pyta, Wójt odpowiada – „Pociąg codzienny po 20 latach”;

– „Jestem leśnikiem z powołania” – Rozmowa z Krzysztofem Bozikiem – byłym nadleśniczym Nadleśnictwa Waliły;

– Wieści z GCK – m.in. felieton Magdaleny Łotysz „Co w GCK piszczy?”; Śpiewnik ludowy „Rozśpiewana Gródecczyzna” cz. IV („Na kamieniu”); przepis na tiramisu; GCK w Przedszkolu;

– „Certyfikat jest dla nas bardzo ważny” – Rozmowa z Janem Łotyszem- założycielem, trenerem i koordynatorem USS „Gryfik”;

– Wieści szkolne – „Dawne zapusty” – wywiad z Raisą Lisowską i Nadzieją Łapińską; „Co wiem o swoich dziadkach” – pierwsze wywiady uczniów klasy II A;

– Cykl opowieści historycznych Wiery Tarasewicz Znani nieznani, Aleksiej Karpiuk “Moja „Dżamałungma” (cz. II, opowiadanie w tłumaczeniu Wiery Tarasewicz);

– „Czekam już na wiosnę” – Rozmowa z Janem Karpowiczem, który w lutym skończył 100 lat;

– Gródeckie powiedzenia cz. III;

– „W niedzielę w samo południe w lodowatej wodzie” – o morsach z Gródka;

– Cykl Tak to było „Sieroca dola”, autor – Janusz Cimochowicz;

– Cykl W ogrodzie i kuchni. „Odcinek pięćdziesiąty ósmy – Kalendarz fenologiczny” (przepis na smalec z fasoli), autor- Barbara Niczyporuk;

– Komu można przekazać 1% podatku?;

– Listy, porady, ogłoszenia, reklamy;

Dobrej lektury!

 

 

 

 

 

 

 

Facebookyoutubeinstagram


Page 3 of 812345...Last »