Gminne Centrum Kultury w Gródku zaprasza do udziału w XI. edycji konkursu „Każdy pisać może”. Do konkursu można zgłaszać wiersz lub krótkie teksty pisane prozą (np. opowiadanie lub legendę) o dowolnej tematyce. Prace mogą być napisane po polsku, białorusku lub w miejscowej gwarze białoruskiej.
(więcej…)
Drodzy Czytelnicy! Witamy się z Wami okładką z pięknymi witrażami z cerkwi w Gródku. Te oryginalne witraże pochodzą z lat 50., kiedy to Adam Stalony – Dobrzański wraz z Jerzym Nowosielskim pracowali nad nimi oraz projektowali i wykonywali polichromię w gródeckiej cerkwi. O tych zdarzeniach przypominał film „Śladami mistrzów. Nowosielski na Podlasiu” Piotra Łozowika, który mieliśmy okazję obejrzeć niedawno w GCK.
W jaki sposób znani artyści trafili do Gródka, dowiecie się z artykułu na łamach naszej gazety. W październiku zabezpieczono witraże dzięki projektowi RPOWP „Remont i wymiana okien cerkwi w Gródku w celu ochrony zabytkowych witraży i polichromii”.
Dwa lata temu wydaliśmy kalendarz z ludowymi ręcznikami z Ziemi Gródeckiej, rok temu – ze zdjęciami z naszej gminy. Teraz proponujemy Państwu jako dodatek do kalendarium obrazy Marii Mieleszko – plastyczki z GCK. Większość osób wie, jak piękne kwiaty maluje Marysia. Tym razem specjalnie do kalendarza wyczarowała maki, bratki, malwy, lilie, gwiazdę betlejemską… O gwieździe betlejemskiej, a właściwie poinsecji, czyli wilczomleczu pięknym pisze w swoim felietonie Basia Niczyporuk. Nigdy jej jeszcze nie miałam w domu, ale w tym roku na pewno sobie sprawię bożonarodzeniowy kwiat. Tradycyjnie w grudniowo-styczniowym numerze nie może zabraknąć wspomnień o surowych śnieżnych zimach, dawnym świątecznym klimacie, o jabłkach i świeczkach na choince, kisielu z owsa (nigdy nie próbowałam, ale niewielu jest amatorów na tę potrawę) i łamańcach z makiem. A skoro o wigilijnych przysmakach mowa… Nasze panie ze stowarzyszenia Aktywny Senior wzięły udział w wojewódzkim mikołajkowym konkursie kulinarnym pn.: “Tradycyjny stół wigilijny”. Przygotowały stół z tradycyjnymi wigilijnymi potrawami z naszego regionu i zdobyły wyróżnienie. Gratulujemy.
A, skoro stary rok odchodzi, a nowy przychodzi…Wójt Gminy Gródek Wiesław Kulesza podsumowuje tegoroczne gminne inwestycje oraz mówi o planowanych przedsięwzięciach. Zapowiada się rok intensywnych działań.
Radości, spokoju, miłości najbliższych, odpoczynku od zgiełku codzienności i wielu powodów do wspominania wyjątkowości świątecznych chwil – tego Wam życzymy z okazji Bożego Narodzenia. Niech 2018 rok przyniesie nadzieję na realną możliwość zmian, na odmianę tego co złe – na lepsze.
W tym numerze między innymi:
– zdjęcia laureatów konkursów „Estetyczna posesja- Ogródki 2017” i „Estetyczna wieś gminy Gródek 2017”;
– Rozmowa z Wójtem Gminy Gródek Wiesławem Kuleszą;
– Relacja z XXXIV Sesji Rady Gminy;
– Rozmowy o ogrodach z laureatami konkursów ogródkowych;
– Boże Narodzenie w Królowym Stojle;
– „Łamańce z makiem” – rozmowa z Eugenią Gruszewską – sołtysem z Nowosiółek;
– „Tradycyjny stół wigilijny” – wyróżnienie dla Stowarzyszenia Aktywny Senior;
– Aktualności: m.in. „Nagroda dla Leona Tarasewicza”, „Cięcia w Boryku”, „Gminne obchody Święta Niepodległości”;
– Wieści z GCK : pokazy filmu J. Kaliny „Bieżeńcy 1915-1922” oraz filmu P. Łozowika „Śladami mistrzów. Nowosielski na Podlasiu”;
– Wieści z Zespołu Szkół w Gródku;
– Kolejny odcinek „Okruchów Ziemi Gródeckiej” aut. Wiery Tarasewicz „Historia Karo”;
– Reportaż „Karo” o wycieczce zorganizowanej przez GCK w ramach cyklu „Śladami historii Gminy Gródek”;
– Wspomnienie pani Aleksandry Jarockiej „Ulica Berka Joselewicza”;
– Apel Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Gródeckiej;
– IX część cyklu „Tak to było” aut. Janusza Cimochowicza –„Przygotowania do zimy”;
– Kolejny odcinek cyklu „Wyrazy gródeckie”;
– Kolejny odcinek cyklu Barbary Niczyporuk „W ogrodzie i kuchni”- odcinek XXVIII „W oczekiwaniu na święta”;
– Porady, ogłoszenia, reklamy;
Bardzo dziękujemy panu Janowi Boczko za udostępnienie skanów najstarszych numerów „WG-HN”.
Jeśli ktoś z Was ma niepotrzebne, zalegające archiwalne (z pierwszych ośmiu lat) numery, bardzo proszę o przyniesienie ich do redakcji. Chcielibyśmy odtworzyć całe archiwum, a jeszcze ciągle brakuje nam starych numerów. Zapraszamy do współpracy. Podpowiadajcie tematy, nadsyłajcie swoje zdjęcia, artykuły, listy do 20 stycznia na adres dsulzyk(at)gckgrodek.pl
Dobrej lektury!
Dorota Sulżyk (redaktor naczelna „WG-HN”)
Tom drugi śpiewnika „Pieśni Białoruskie Ziemi Sokólskiej” zawiera pieśni głównie z okolic Dąbrowy Białostockiej. W tej gminie zapisane zostały we wsiach: Grzebienie, Harasimowicze, Jaczno, Kropiwno, Nierośno, Ostrowie, Reszkowce i Szuszalewo. Pokaźna ilość pieśni pochodzi także z gminy Nowy Dwór, z miejscowości: Chilmony Kolonia, Chilmony Wieś, osada Nowy Dwór i Synkowce. Pozostałe zapisano w gminie Sidra, we wsiach: Bierniki, Bierwicha, Siderka i Zalesie. Opublikowane zostałe rónież pieśni, które nie zmieściły się w tomie pierwszym tej pracy – ze wsi: Achrymowce i Długosielce z gminy Kuźnica Białostocka oraz z Harkawicz i Pierożków z gminy Szudziałowo. W sumie drugi tom zawiera około 150 pieśni z dwudziestu miejscowości. Oba tomy dają całościowy przegląd kultury muzycznej ludu, zamieszkującego te tereny od wieków. Tym bogactwem ponad trzydzieści lat temu zafascynował się Piotr Borowski z Warszawy, który w 1981 r. dokonał nagrań. Z tej właśnie fonoteki, mającej już znaczenie historyczne, pochodzi znaczna część pieśni opublikowanych w tym śpiewniku.
Serdecznie zapraszamy do wzięcia udziału w konkursie pt.: “Najładniejsza bożonarodzeniowa dekoracja posesji na terenie Gminy Gródek”. W konkursie mogą wziąć udział wszyscy mieszkańcy Gminy Gródek, którzy w okresie międzyświątecznym udekorują swoją posesję. W konkursie przewidziane są nagrody rzeczowe.
Drodzy Czytelnicy! Listopad to trudny miesiąc. Dni coraz krótsze, coraz więcej ciemności, deszczu, wiatru, coraz mniej jasności, słońca… Nostalgia. Więcej czasu na rozmyślania. Na spojrzenie za siebie, w przeszłość. Sprzyja temu wystawa fotograficzna „W przedwojennym Gródku”, którą możemy oglądać w holu budynku GCK.
Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Gródeckiej, bo to ono jest pomysłodawcą i jej głównym organizatorem, ma na swoim koncie wydanie dwóch albumów ze starymi fotografiami (drugi album to rozszerzone wydanie), ale ciągle pojawiają się nowe zdjęcia, które co jakiś czas warto pokazywać gródeckiej społeczności. Na wystawie pojawiło się sporo zdjęć z gródeckimi Żydami, a tych w gródeckich albumach jest naprawdę bardzo niewiele. Większość z tych fotografii pochodzi z „Księgi pamięci gminy Gródek k. Białegostoku” pod redakcją Mosze Siemiona wydanej w Izraelu w 1963 roku, trzy zdjęcia ze zbiorów Muzeum Holocaustu Stanów Zjednoczonych, pozostałe ze zbiorów prywatnych.
Listopad to dobry czas na wyciągnięcie i przejrzenie rodzinnych albumów, rozmowy o przeszłości, o pradziadkach, dziadkach, rodzicach. Bo, kiedy patrzymy na fotografie np. z małą dziewczynką, która jest naszą prababcią, od razu uruchamiają się skojarzenia i wspomnienia. Dzieci młodsze i starsze uwielbiają takie opowieści, które powtarzane co jakiś czas, na pewno pozwolą na ocalenie rodzinnych historii.
Październik i listopad sprzyjają pielęgnowaniu pamięci. 14 października odwiedzamy groby na cmentarzu prawosławnym, 1 listopada na katolickim. Wielu z nas będzie i na jednym, i na drugim. Dopiero w tym roku podczas Święta Pokrowy na cmentarzu dowiedziałam się, gdzie są groby moich prapradziadków ze strony babci, którzy wrócili z Bieżeństwa i zaraz umarli. Nie potrafię wytłumaczyć, dlaczego wcześniej się tym nie zainteresowałam.
Jeszcze o zdjęciach… Do tego numeru przeprowadziłam wywiad z Michałem Cywoniukiem – prezesem OSP w Gródku, który wspomniał, że w następnym roku nasza strażacka jednostka będzie świętowała swoje 90- lecie. I z tym właśnie wiąże się nasz wspólny apel. Jeśli mieszkańcy gminy Gródek mają w swoich albumach rodzinnych zdjęcia związane z przedwojenną i powojenną Ochotniczą Strażą Pożarną w Gródku, prosimy o kontakt z Michałem Cywoniukiem lub redakcją „Wiadomości Gródeckich”.
A, skoro listopad nie zawsze sprzyja spacerom… zapraszamy do gródeckiego kina. Bo ten miesiąc minie w GCK pod znakiem filmowym. Będzie ciepło, wygodnie i oczywiście interesująco.
W tym numerze między innymi:
– Nowy wóz strażacki w OSP w Gródku;
– Relacja z XXXIII sesji Rady Gminy Gródek;
– Rozmowa z Michałem Cywoniukiem – prezesem OSP w Gródku;
– Aktualności: Ostatni pociąg w sezonie, wieści z Nadleśnictwa Waliły, Październik- mundurowym miesiącem w przedszkolu, akcja „Pomoc dla Ciapka”;
– Stan opieki zdrowotnej na terenie gminy Gródek;
– Relacja z wystawy „W przedwojennym Gródku”;
– Rozmowa z Elzbietą Greś – przewodniczącą TPZG;
– Wspomnienie pana Włodzimierza Matejczuka;
– Wywiad z Piotrem Janiukiem „Piec to taka żywa istota”;
– Wieści z GCK ;
– Wieści z Zespołu Szkół w Gródku;
– Kolejny odcinek „Okruchów Ziemi Gródeckiej” aut. Wiery Tarasewicz „TENDENCJE URBANISTYCZNE W HISTORII GRÓDKA”;
– Wojska Obrony Terytorialnej (WOT);
– VIII część cyklu „Tak to było” aut. Janusza Cimochowicza –„Społeczność lokalna w dwudziestoleciu międzywojennym”;
– Kolejny odcinek cyklu „Wyrazy gródeckie”;
– Kolejny odcinek cyklu Barbary Niczyporuk „W ogrodzie i kuchni”- odcinek dwudziesty siódmy „Przemijanie”;
– Porady, ogłoszenia, reklamy;
Następny numer grudniowo –styczniowy wraz z kalendarzem na 2018 rok ukaże się w połowie grudnia
PS. Zapraszamy do współpracy. Podpowiadajcie tematy, nadsyłajcie swoje zdjęcia, artykuły, listy do 20 listopada na adres dsulzyk(at)gckgrodek.pl
Jeśli ktoś z Was ma niepotrzebne, zalegające archiwalne (z pierwszych ośmiu lat) numery „WG-HN”, bardzo proszę o przyniesienie ich do redakcji. Chcielibyśmy odtworzyć całe archiwum, a jeszcze ciągle brakuje nam starych numerów.
Dobrej lektury!
Dorota Sulżyk (redaktor naczelna „WG-HN”)
Drodzy Czytelnicy! Dobrze, że na budynku Ośrodka Zdrowia pojawiła się tablica poświęcona doktorowi Lwu Cukiermanowi. Ten żydowski lekarz, który przed wojną mieszkał i pracował w tym miejscu, był ważną postacią dla naszych gródeckich ludzi. Kiedy 9 lat temu pisałam reportaż o nim (przypominamy go w tym numerze), trudno już było znaleźć rozmówców, którzy by mogli opowiedzieć o doktorze. Dziś już nie żyje nikt, z kim wtedy rozmawiałam.
Drodzy Czytelnicy! Jeśli ktoś miał ochotę pohulać na wiejskiej zabawie w ostatnim miesiącu, to miał ku temu czterokrotną okazję. W Słuczance, Królowym Moście, Wiejkach i Bielewiczach. Pomimo tego, że sierpień nie rozpieszczał nas pogodą, te wsie były omijane przez deszcze szerokim łukiem. Widać, że jest w narodzie potrzeba takich imprez . A o tym, że są one coraz bardziej popularne, świadczy wzrastająca liczba potańcówek w Białymstoku. Frekwencja mówiła sama za siebie. Jak za starych dobrych czasów zjeżdżały się okoliczne i dalsze wioski, przyjeżdżali też „miastowi”.
Drodzy Czytelnicy! Jak to jest, że prawie w każdym miejscu sprawdza się zasada: „Cudze chwalicie, swego nie znacie”. Zachwycamy się tym, co dalekie, nie doceniamy tego, co tuż obok. Ciekawą wyprawę zorganizowało na początku lipca Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Gródeckiej – wycieczkę na ścianę wschodnią naszej gminy. Wierobie, Mostowlany, Zubry… Kapliczka na cmentarzu w Mostowlanach z 1855 r., Aleja Lipowa i letnia „rezydencja” przedwojennych właścicieli Wierobi państwa Szostakowskich, miejsce po dawnym młynie nad rzeką Kołodzieżanką, kurhany odkryte przez Adama Ciuńczyka niedaleko rodzinnego młyna rodziny Gawłów…